1. Istnieje zarażenie się traumą (trauma wtórna), istnieje też jednak równocześnie zarażenie się zdrowieniem (wtórna rezyliencja);
2. Somatic Experiencing, choć opiera się na bardzo złożonych fundamentach merytorycznych, jest w istocie bardzo prosty, gdy się go praktykuje;
3. Praca z zasobem to często praca z wyłaniającym się obciążeniem (obciążenia chowają się po drugiej stronie zasobu);
4. Gdy dostrzeżemy jako terapeuci nadmierne pobudzenie w ciele klienta, chcemy, by się ono poruszyło, a nie rozszerzyło (bardzo ważne jest tu pytanie „co się wyłania teraz?”, „co teraz przychodzi?”);
5. Gdy nasza uwaga kieruje się na doznania z ciała, często naturalnie zwalniamy tempo mówienia.
6. Stan spokojnej czujności = „Mogę”. || Stan pobudzenia/mobilizacji = „Muszę”. || Stan zamrożenia/zapaści = „Nie mogę”.
7. Bycie obecnym (niezdysocjowanym) to nie zawsze dla osób po traumie bezpieczna przestrzeń do bycia. Warto obecność/uważność wprowadzać do terapii powoli.
8. Przytłoczenie zaznacza się w ciele na wiele różnych sposobów. Cześć ciała może być w zamrożeniu i równocześnie jego inna część może być w stanie zapaści.
9. Ważne, by wracać z klientem na sesji do poczucia bezpieczeństwa. Tylko w poczuciu bezpieczeństwa może on wybrać strategię radzenia sobie, która będzie dla niego najbardziej użyteczna. Świadomość wyboru to ważny moment sesji psychoterapii/rezyliencji.
10. Gdy podczas sesji pojawia się zamrożenie, można pozwolić osobie pobyć w nim przez moment, by mogła poznać sposoby wchodzenia w zamrożenie. Jeśli zabierzemy ją od razu z zamrożenia, nie będzie ona mogła poznać zachowań swojego układu nerwowego w przytłoczeniu.
11. Protokół sesji służy wykształceniu mięśni umiejętności terapeutycznych. Gdy mięsień się wzmocni, można działać elastyczniej.
Bardzo jestem wdzięczna losowi za ten czas!